W sobotę (17.11) o godzinie 19.00 w pierwszej lidze piłkarzy ręcznych AZS UZ podejmie ASPR Zawadzkie, Rywal zielonogórzan zajmuje dziewiąte miejsce i sąsiaduje w tabeli z akademikami.
Po ostatniej przegranej AZS-u przed własną publicznością z ŚKPR Świdnica, nastroje w zespole zielonogórskim bojowe. Do drużyny wraca kontuzjowany ostatnio Cyprian Kociszewski, ale nadal kłopoty zdrowotne ma Adam Szarłowicz.- Wszyscy bardzo mocno pracują, aby zrehabilitować się po słabych meczach u nas – mówi Ireneusz Łuczak szkoleniowiec AZS UZ: