Biografie pisane za życia, omijając kalendarzową dokładność, stają się spowiedzią. Życie dopisuje różne scenariusze, a wspomnienia osób postronnych dopełniają wiedzę o nas samych.
Opisując cudze życie trzeba przygotować się na bardzo intymną relację. Jak dotrzeć do czyjegoś wnętrza, żeby powstał klarowny, niezakłamany obraz? Jak być obiektywnym pośród tylu informacji? Biografie – każda inna, każda interesująca i nad każdą warto się pochylić.