Zwykli Ukraińcy giną z powodu bombardowań, ale też w wyniku bezpośrednich zabójstw dokonywanych przez rosyjską armię. Jak podała ukraińska poczta, w okolicach wsi Orichowo w obwodzie zaporoskim rosyjski czołg ostrzelał, a następnie staranował pocztowy samochód, który rozwoził okolicznym mieszkańcom emerytury. W efekcie dwoje pracowników poczty zginęło.
Coraz gorsza jest sytuacja mieszkańców przedmieść Kijowa – Hostomela, Buczy i Irpinia. Od kilku dni znajdują się pod ostrzałem Rosjan. Są doniesienia o przypadkach, kiedy rosyjskie wojska, które prowadzą tam ofensywę, strzelają do cywilów, również do ewakuujących się rodzin. Wczoraj ostrzelali samochód, którym jechała czteroosobowa rodzina z dziećmi. Wszyscy zginęli. W novy Rosjanie zastrzelili przewodniczącego gminy Hostomel Jurija Pryłypkę i dwóch jego współpracowników.
Według danych ONZ, w wyniku działań wojennych, jedynie do 5 marca na Ukrainie zginęło 364 cywilów, a ponad 700 zostało rannych. Ukraińska rzecznik praw obywatelskich Ludmyła Denisowa poinformowała wczoraj, że od początku wojny, czyli od 24 lutego, na Ukrainie zginęło 38-oro dzieci. 71 zostało rannych.