Do Polski trafiły dwie baterie rakiet Patriot. Dostawa zaplanowana była za kilka miesięcy, ale wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę amerykańska armia zdecydowała się przekierować do Polski dodatkowe wyrzutnie już teraz.
Podczas konferencji prasowej z polskim prezydentem Andrzejem Dudą w Warszawie, wiceprezydent Kamala Harris poinformowała, że zapowiadane wcześniej amerykańskie uzbrojenie właśnie dotarło do naszego kraju.
“Mogę dzisiaj ogłosić, że dostarczyliśmy systemy Patriot do Polski. W ten sposób demonstrujemy nasze zaangażowanie w bezpieczeństwo naszych sojuszników, w szczególności Polski w tym właśnie czasie”
– powiedziała Kamala Harris.
Amerykańskie systemy rakietowe służą do zwalczania sił powietrznych oraz pocisków przeciwnika. Składają się z dwóch wyrzutni. Każda z nich ma 16 rakiet, które mogą dolecieć na odległość około 100 kilometrów.
W ostatnich tygodniach, gdy Rosja najpierw przygotowywała się do inwazji na Ukrainę, a potem zaatakowała ten kraj, Stany Zjednoczone wysłały do Polski niemal 5 tysięcy żołnierzy. To oznacza, że łączna liczba amerykańskich wojsk w Polsce jest bliska 10 tysiącom.
Wiceprezydent Kamala Harris kolejny raz zapewniła w Warszawie, że USA będą bronić sojuszników, gdyby zaszła taka potrzeba.
„Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w artykuł 5. jest żelazne. Stany Zjednoczone są przygotowane bronić każdego cala terytorium NATO. Z całą mocą uważamy, że atak na jednego sojusznika jest atakiem na wszystkich”
– dodała Kamala Harris.
To właśnie Stany Zjednoczone wysłały do Polski najwięcej żołnierzy i sprzętu. Rozmieszczanie wojsk NATO rozpoczęło się jeszcze w 2016 roku, w reakcji na rosyjską aneksję Krymu. W ostatnich tygodniach proces przyspieszył, gdy Rosja szykowała się do inwazji na Ukrainę.