Jak uchodźcy z Ukrainy radzą sobie w Zielonej Górze?

fot: Przemysław Kozubaj

fot: Przemysław Kozubaj

W hali przy ul. Urszuli, a także w budynkach przygotowanych na terenie Drzonkowa, w dalszym ciągu mieszka po 200 obywateli Ukrainy.

Wielu z nich stara się już funkcjonować samodzielnie i poszukuje pracy, a także własnego mieszkania. Jednak są też tacy, którzy nie chcą wychodzić z przygotowanych na terenie Zielonej Góry ośrodków.

– Staramy się zachęcać ich do zaangażowania i jakiejkolwiek aktywności fizycznej – informuje Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji:

– Uchodźcy czują się coraz swobodniej – podkreśla Anna Sulima-Jagiełowicz, kierownik do spraw sportu Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Drzonkowie:

Obywatele Ukrainy są zachwyceni postawą zielonogórzan, którzy starają się ich wspierać na każdym kroku.

– Wasi mieszkańcy mają wspaniałe serca – mówiła pani Tatiana, która znalazła schronienie w hali sportowej przy ul. Urszuli:

Osoby chcące udzielić wsparcia uchodźcom z Ukrainy, proszone są o kontakt z kierownikami ośrodków.

Exit mobile version