W Zielonej Górze odbył się egzamin na licencję Ż. Spośród 16 adeptów, którzy startowali w klasach 250 i 500 ccm egzaminu nie udało się zdać dwójce kandydatów na żużlowców. Jednym z nich był Kacper Rychliński z Zielonej Góry, ale pomyślnie próbę przeszli jego dwaj klubopwi koledzy: Filip Frącewicz i Wiktor Pelc. W klasie 250 ccm egzamin zaliczyli gorzowianie: Denis Andrzejczak i Mikołaj Krok.
Piotr Szymański – przewodniczący Głównej Komisji Żużlowej podkreślił wysoką frekwencję podczas egzaminu licencyjnego. – Ilość jest ilością, ale jakość też nie była zła – podkreślił szef polskiego żużla:
Do egzaminu licencyjnego przystąpiło trzech adeptów szkółki żużlowej zielonogórskiego klubu prowadzonej przez Andrzeja Wnęka:
Pozytywnie egzamin licencyjny zdał 15 letni Wiktor Pelc z Falubazu Zielona Góra, który najbardziej obawiał się jazdy w czwórkę:
Filip Frącewicz z Falubazu Zielona Góra pomyślnie przebrnął przez częśc teoretyczną i praktyczną egzaminu licencyjnego. – Najbardziej stresująca była jazda w czwórkę – dodaje nowy zawodnik zielonogórskiego klubu:
W egzaminie licencyjnym uczestniczyli także dwaj adepci szkółki żużlowej Stali Gorzów: Denis Andrzejczak i Mikołaj Krok. Obaj zdali egzamin w klasie 250 ccm. O podopiecznych mówi Piotr Paluch – szkoleniowiec Stali Gorzów:
Rafał Dobrucki menedżer reprezentacji Polski podkreślał dobrą pracę w klubach i liczną obsadę pierwszego w 2022 roku egzaminu licencyjnego: