Po przebudowie Szosy Kisielińskiej na os. Pomorskim, właściciele pobliskich ogrodów będą musieli nadrabiać kilkaset metrów, aby dojść do swoich działek. Poprawi się jednak ich bezpieczeństwo.
Wcześniej działkowcy mieli łatwy dostęp do działek, dzięki przejściu dla pieszych umiejscowionemu tuż przed stacją paliw Orlen. Po przebudowie zostało ono jednak zlikwidowane.
– Powodem zmian są kwestie bezpieczeństwa – mówi Jacek Budziński, który interweniował w imieniu mieszkańców.
Przebudowa Szosy Kisielińskiej powinna zakończyć się jeszcze w kwietniu.