Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra wygrali na wyjeździe z Trans MF Landshut Devils 48:42 w kolejnym meczu I ligi. Dla zielonogórzan, którzy przegrywali przez większość tego spotkania w Niemczech to pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie.
Pierwszy wyścig to dobry start miejscowych, którzy dowieźli podwójne zwycięstwo do mety. Zwyciężył Kai Huckenbeck, przed Erickiem Rissem. Punkcik dla Falubazu wywalczył Jan Kvech, a stawkę zamknął Piotr Protasiewicz. Niemcy prowadzili 5:1.
Bieg młodzieżowców na remis, chociaż ze start dobrze wyszli zielonogórzanie. Ostatecznie najlepszy okazał się Norick Bloedorn, przed parą Falubazu: Dawid Rempała-Fabian Ragus, a ostatni przyjechał Erick Bachhuber. Remis 3:3, a w meczu miejscowi prowadzili 8:4.
Kolejne gonitwa także zakończyła się podziałem punktów. Dimitri Berge okazał się lepszy od zielonogórskich „Kangurów” Maxa Fricke’a i Rohana Tungate’a, chciaż pierwszy z Australijczyków ścigał Francuza do ostatnich metrów. Stawkę zamknął Mads Hansen. Było 11:7.
Falubaz zanotował pierwsze biegowe zwycięstwo w czwartym wyścigu. Triumfował Rempała, przed Valentinem Grobauerem, Krzysztofem Buczkowskim i Bachhuberem. Niemcy prowadzili w meczu 13:11.
Piąty bieg na remis, bo na ostatnie miejsce spadł Kvech. Wygrał Buczkowski, a za nim dwa miejscowe „diabły” – Riss i Hansen. Było 16:14.
W szóstym wyścigu w taśmę wjechał Tungate. Za wykluczonego Australijczyka trener Piotr Żyto zgodnie z regulaminem wystawił Rempałę, czyli młodzieżowca. Wygrał Protasiewicz, jednak junior Falubazu zamknął stawkę. Drugi był Berge, a trzeci Bloedorn. Remis 3:3, a wynik meczu brzmiał 19:17 dla miejscowych.
Siódma gonitwa to podwójne zwycięstwo „diabłów”. Zarówno z Huckenbeckiem, jak i Berge nie był w stanie sobie poradzić Fricke. Ostatni przyjechał Ragus. Po dwóch seriach startów Niemcy prowadzili już 24:18.
W ósmym biegu trener Piotr Żyto zdecydował się na zmianę. Za Kvecha desygnował do jazdy rezerwowego Mateusza Tondera. Ten przyjechał trzeci, a wcześniej spadł z drugiej pozycji. Wygrał jego kolega z pary Buczkowski. Zielonogórzan przedzielił Bachhuber. 4:2 dla Falubazu, ale w spotkaniu cały prowadziły „diabły” 26:22.
Dziewiąty wyścig na remis. Nadal niepokonany był Huckenbeck. Za nim zielonogórzanie Tungate i Protasiewicz. Ostatni dojechał Grobauer. Było 29:25.
Falubaz wygrał w dziesiątej gonitwie 4:2. Najszybszy był Fricke, a trzeci Rempała. Pomiędzy nimi Riss, a ostatni był Hansen. Miejscowi prowadzili 31:29.
Zielonogórzanie dołożyli 4:2 w jedenastym biegu i mieliśmy remis po 33. Wygrał Buczkowski, przed Huckenbeckiem, Protasiewiczem i Bloedornem.
Niemcy odpowiedzieli 4:2 i wrócili na prowadzenie w meczu – 37:35. Parę Reiss-Bloedorn przedzielił Tungate, a ostatni był Ragus.
Falubaz przesądził losy meczu w dwóch kolejnych wyścigach, które podwójnie wygrał i tym samym zapewnił sobie zwycięstwo. W trzynastym biegu na dwóch pierwszych miejscach na mecie zameldowali się Fricke i Kvech zostawiając w pokonanym polu Berge i Grobauera. Z kolei w czternastym wyścigu para Tungate-Protasiewicz nie dała szans Berge i Bloedernowi. Wtedy Falubaz prowadził 45:39 i miał wygraną w kieszeni.
Ostatni, piętnasty wyścig to była już tylko formalność. Ostatecznie skończyło się remisem. Wygrał kolejny raz tego dnia Huckenbeck. Za nim Buczkowski i Fricke, a Riss został wcześniej wykluczony po tym jak upadł. Było ciężko, ale Falubaz prowadził sobie na trudnym terenie w Landshut.
Punkty dla Trans MF Landshut Devils: Huckenbeck 14, Grobauer 4+1, Riss 9+1, Hansen 1+1, Berge 7, Bachhuber 2, Bloedorn 5+1.
Dla Falubazu: Protasiewicz 7+2, Tungate 8+2, Kvech 3+2, Buczkowski 12, Fricke 10, Rempała 6, Ragus 1+1, Tonder 1.