Unia zlała Falubaz w Lesznie

fot. archiwum

Żużlowcy Marwis.pl Falubazu Zielona Góra przegrali na wyjeździe z Fogo Unią Leszno 36:54 w sobotnim meczu 6. rundy PGE Ekstraligi. To piąta porażka zielonogórskiej drużyny w tym sezonie. W zespole trenera Piotr Żyto słabiej niż dotychczas zaprezentowali się liderzy – Patryk Dudek i Max Fricke.

Pierwszy bieg na remis. Zwyciężył Sajfutdinow, za nim zielonogórska para Matej Zagar-Piotr Protasiewicz, a stawkę zamknął Jaimon Lidsey. Było 3:3.

Wyścig młodzieżowców dla miejscowych. Wygrał Kacper Pludra, za nim Nille Tufft z Falubazu. Trzeci przyjechał Krzysztof Sadurski, a ostatni był Fabian Ragus. 4:2 dla Unii, które objęła prowadzenie 7:5.

Trzecia gonitwa na remis i w meczu gospodarze prowadzili 10:8. Zwyciężył Jason Doyle, za nim zielonogórzanie: Patryk Dudek i Max Fricke, a stawkę zamknął Piotr Pawlicki, który walczył z naszą parą. 

W czwartej gonitwie pierwszej pozycji zdołał utrzymać Jan Kvech. Na trasie wyprzedził go Janusz Kołodziej, a młody Czech przyjechał drugi. Trzeci był Sadurski, a ostatni Ragus. Kolejne 4:2 dla Unii. „Byki” prowadziły 14:10.

Po piątym biegu przewaga miejscowych wzrosła o kolejne 2 „oczka” – do stanu 18:12. Unia znów wygrała 4:2. Australijską parę gospodarzy Lidsey-Doyle zdołał przedzielić tylko Zagar, bo Kvech przyjechał ostatni.

Falubaz odrobił część strat, zwyciężając 4:2 w szóstej gonitwie. Wygrał Fricke, przed Pawlickim, Protasiewiczem i Pludrą. Było 20:16 dla gospodarzy.

Unia odpowiedziała mocnym ciosem, bo pierwszym w tym meczu podwójnym zwycięstwem. Para Kołodziej-Sajfutdinow nie dała szans Dudkowi oraz Tufftowi. Po dwóch seriach startów leszczynianie wyszli na 25:17.

Ósmy bieg na remis. Wygrał Pawlicki, przed Zagarem, Kvechem i Sadurskim. Było 28:20. 

Dziewiąty wyścig to kolejne mocny cios Unii. Najmocniejsza para „Byków” – Kołodziej z Sajfutdinowem nie dała szansa Protasiewiczowi oraz Fricke’owi. Leszczynianie wyszli na 33:21.

Dziesiąta gonitwa na remis. W końcu przełamał się zwyciężył Dudek, ale ostatni przyjechał Ragus. Na drugim miejscu wyścig skończył Lindsey, a na trzecim Doyle. Było 36:24 dla Unii.

W jedenastym biegu trener Piotr Żyto zdecydował się na podwójną zmianę taktyczną. Za kapitana Protasiewicza posłał Dudka, a za Kvecha wystawił Fricke’a. Na nic się to zdało, bo zwyciężył Doyle, a Sajfutdinow miał defekt. Dudek przyjechał drugi, a nasz Australijczyk był trzeci. Unia prowadziła 39:27.

W dwunastym biegu trzeci potężny cios wyprowadziła Unia, a był to cios dość niespodziewany. Zwyciężył Lindsey i to nie jest zaskoczenie, ale drugi przyjechał junior Pludra. Dopiero za nim pogubiony Fricke, a ostatni był Tufft. 5:1 dla leszczynian, którzy prowadzili już 44:28.

Trzynasty wyścig na remis. Zwyciężył świetnie dysponowany tego dnia Kołodziej, za nim Dudek i Zagar, a stawkę zamknął Pawlicki. Było 47:31. Unia mogła cieszyć się już ze zwycięstwa.

Unia dołożyła podwójną wygrana w czternastym biegu i prowadziła już różnicą 20 „oczek”. Wygrał Lidsey, przed Sajfutdinowem. Trzeci przyjechał Fricke, a ostatni był rezerwowy Damian Pawliczak, który zastąpił Kvecha.

Ostatnia gonitwa to 4:2 dla Falubazu. Wygrał Dudek, za nim Doyle, a trzeci dojechał Zagar. Stawkę zamknął Pludra, który pojechał za Kołodzieja. Unia zwyciężyła w całym meczu wyraźnie – 54:36.

Punkty dla Unii: Sajfutdinow 9+3, Kołodziej 12, Lidsey 11, Doyle 10+1, Pawlicki 5, Sadurski 2, Pludra 5+1, Szlauderbach ns.

Dla Falubazu: Protasiewicz 3+1, Fricke 8 (6), Zagar 8+1, Kvech 3+1, Dudek 12+1 (6), Ragus 0, Tufft 2, Pawliczak 0.

Exit mobile version