Ważne zwycięstwo Lechii i…nadal kocioł w tabeli

Lechia Zielona Góra wygrała dziś po raz pierwszy od 7 miesięcy na własnym stadionie w III lidze.

Zielonogórzanie pokonali 3-1 rezerwy Miedzi Legnica, a gole strzelili Babij, Mycan i Kaczmarczyk.

Ciekawostką jest fakt, że poprzedni wygrany mecz Lechii u siebie, ten sprzed 7 miesięcy, rozegrany został też na głównej płycie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze.

Pozostałe mecze Lechia grała na płycie bocznej, na tak zwanym dołku i tam od miesięcy nie wygrywała. 

Dziś cały mecz podopieczni Andrzeja Sawickiego mieli w zasadzie pod kontrolą choć w I połowie jeszcze nie było zbyt wielu koronkowych akcji, trochę brakowało precyzji i celnych strzałów. 

A strzelali w pierwszych minutach Surożyński i Soszyński. 

Miedź za to straszyła co kilka minut Kameruńczykiem Agborem. W 13 minucie po jego strzale odbiła się od słupka zielonogórskiej bramki. 

Potem dwa razy strzelał Babij – bez skutku.

W 24 minucie Agbor wygrał kilkudziesięciometrowy pojedynek biegowy z Ostrowskim i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Lechii – Fabisiaka.

Lechiści szybko się otrząsnęli po golu i w 33 minucie wyrównali. Po wrzutce w pole karne w gąszczu piłkarzy najlepiej skakał Babij i było 1-1.

Potem świetną okazję miał nieatakowany Atenstadt, ale spudłował z kilkunastu metrów. Do przerwy było 1-1.

Lechia wygrała mecz w pierwszych minutach II połowy. Wtedy ruszyła z impetem na rywala.

W 49 minucie róg wywalczył Surożyński, wrzucił w pole bramkowe Kaczmarczyk, a głowę znakomicie przystawił Mycan. 2-1.

4 minuty późnej Mycan dośrodkował, Vinicius strzelił z kilku metrów, ale obronił to bramkarz Miedzi. Tyle, że czujny był Kaczmarczyk i po jego dobitce zrobiło się 3-1. 

Lechia kontrolowała mecz i nie zmieniła tego druga żółta kartka dla Małeckiego, który wyleciał z boiska. Lechia wprawdzie trochę się cofnęła w końcówce, ale legniczan nie było dzisiaj stać w II połowie nawet na stworzenie groźnych okazji i wynik meczu już się nie zmienił. 

Lechia po wygranej awansowała na 9 miejsce w tabeli, w której jest jednak piekielnie gęsto.

Szesnasty zespół w tabeli czyli pierwszy w strefie spadkowej Piast Żmigród ma…ledwie 3 punkty mniej. A do końca rozgrywek jeszcze 5 kolejek. 

A teraz jeszcze o meczu krótko A.Sawicki i P.Mycan:

 

Exit mobile version