Trwają negocjacje pomiędzy Miastem a pracownikami jednostek podległych miastu w sprawie podwyżki płac. Pracownicy domagają się 1000 zł. więcej do zasadniczego wynagrodzenia i obliczania podwyżek według własnej metodologii.
Bogusław Motowidełko, przewodniczący zarządu regionu NSZZ Solidarność w „Rozmowie po 9” potwierdził, że w związku z zawieszeniem negocjacji Minister Rodziny i Polityki Społecznej wyznaczył negocjatora zewnętrznego:
Bogusław Motowidełko przyznał, że jest rozgoryczony faktem, że prezydent Kubicki zwraca się za pośrednictwem mediów do mieszkańców miasta przekonując o słuszności propozycji podwyżki w wysokości 750 zł brutto dla pracowników jednostek miejskich. Przewodniczący Solidarności jednocześnie podkreślił, że prezydentowi nie udało się nastawić zielonogórzan przeciwko protestującym:
Cała rozmowa TUTAJ