Goście „Soboty po 9” o strajku pracowników miejskich jednostek

Pracownicy miejskich jednostek podległych miastu walczą o podwyżki. W tej sprawie związkowcy spotkali się w środę z przedstawicielami klubów radnych. Pracownicy domagają się 1000 zł. więcej do zasadniczego wynagrodzenia i obliczania podwyżek według własnej metodologii. Prezydent Zielonej Góry proponuje 750 zł. W  związku z zawieszeniem negocjacji Minister Rodziny i Polityki Społecznej wyznaczył mediatora  zewnętrznego.

Zdaniem Bożeny Ronowicz,  radnej PiS, która także brała udział w spotkaniu,  największy wpływ na Janusza Kubickiego  mają radni prezydenccy, jednak jak wyjaśniła w audycji „Sobota po 9′. Radni nie mogą pośredniczyć w negocjacjach między związkowcami, a władzami miasta:

Pamiętajmy o tym,  że budżet samorządu nie jest taki jak budżet prywatnej firmy, w której pieniądze na podwyżki daje się z zysków, zauważył  Radosław Korach z PSL: 

 Nowa Lewica popiera w 100 procentach  podwyżki w wysokości 1000 zł  zapewnił  Radosław Brodzik  z Nowej Lewicy,:

Cała audycja na TUTAJ

Exit mobile version