Władze Spółdzielni Mieszkaniowej Kisielin walczą z mieszkańcami osiedla Pomorskiego, którzy odłączyli się do wspólnot mieszkaniowych. Od lat spółdzielnia żąda pieniędzy za korzystanie z infrastruktury osiedla, jednocześnie uprzykrzając życie mieszkańcom. W ubiegły weekend wybudowany został mur pomiędzy blokami 20 i 14. W pobliżu bloków rozebrane zostały chodniki. A to tylko wydarzenia z ostatnich tygodni. Konflikt ciągnie się przez wiele lat.
– To ogromny absurd, wciąż dostajemy kwoty obciążeniowe – wylicza Jolanta Tomkiewicz, mieszkanka os. Pomorskiego pod wspólnotą mieszkaniową:
– Mieszkańcy spółdzielni są tak samo poszkodowani takimi działaniami – zaznacza Elżbieta Ejsmont, mieszkanka os. Pomorskiego pod zarządem spółdzielni:
– Ten konflikt ma swoje źródło na początku lat 2000 – podkreśla Mateusz Kwiczak, mieszkaniec os. Pomorskiego pod wspólnotą mieszkaniową:
– Wiele lat temu dochodziło do równie absurdalnych scen – dodaje Zdzisław Krawczyk, mieszkaniec os. Pomorskiego pod wspólnotą mieszkaniową:
Władze Spółdzielni Mieszkaniowej Kisielin odmówiły komentarza w tej sprawie przesyłając nam wiadomość stwierdzającą, że żadnego konfliktu nie ma.