Ponad pół godziny musieli czekać dziennikarze po meczu Falubazu Zielona Góra z Polonią Bydgoszcz na wejście do parkingu.
Stało się tak w związku z protestem,. który złożyła Polonia Bydgoszcz. Protest dotyczył motocykla Maxa Fricke’a – według bydgoszczan był nieregulaminowy.
Jury odrzuciło jednak protest i wynik został utrzymany. 55-35 dla gospodarzy to rezultat, którego mało kto się spodziewał i zielonogórzanie są po tym spotkaniu jedną nogą w finale.
Tymczasem w końcu można było wejść do parkingu i porozmawiać z obydwiema drużynami.
Zapraszamy na rozmowy z jeźdźcami Falubazu. Ci byli oczywiście w znakomitych humorach.
Zaszokował wręcz junior Maksym Borowiak, który najpierw wygrał dwa biegi, zostawiając za plecami znakomitego juniora gości Wiktora Przyjemskiego, a mecz zakończył z 7 punktami:
Dodajmy, że 3 punkty przywiózł dziś drugi z juniorów wypożyczonych z Unii Leszno – Antoni Mencel.
Dobry mecz zaliczył też Krzysztof Buczkowski – skończył zawody z 10 punktami:
Pięć punktów i dwa bonusy wywalczył w 4 wyścigach Jan Kvech i z szerokim uśmiechem opowiadał o spotkaniu:
Rewanż w niedzielę w Bydgoszczy.