Michał Pruszyński wrócił już do kraju po występie na pływackich Mistrzostwach Świata juniorów w Peru. Przypomnijmy, że przedstawiciel TP Zielona Góra zajął szóste miejsce w wyścigu na 50m stylem grzbietowym.
Wcześniej podopiecznego na naszej antenie wychwalał klubowy trener Jacek Miciul. Zaś sam Pruszyński po tym jak osiągnął czas 25,94 uważa, że chyba lepiej być nie mogło: