Wiceminister i marszałek rozmawiali o podziale środków UE dla regionu

Fot. Radio Zachód

Kontrakt programowy dla Lubuskiego wymaga dialogu samorządu z rządem, powinien uwzględniać zachodnią obwodnicę Zielonej Góry – podkreślił wiceszef MFiPR Waldemar Buda po spotkaniu z marszałek woj. lubuskiego Elżbietą Polak ws. środków UE dla regionu.

Zdaniem marszałek Elżbiety Polak, rozmowy przebiegły w dobrej atmosferze. Jak zaznacza marszałek, województwo lubuskie liczyło na większe środki.

Jak podał w poniedziałkowym komunikacie resort funduszy i polityki regionalnej, podczas spotkania wiceminister Buda poinformował marszałek Polak o ostatecznym udziale województwa lubuskiego w podziale rezerwy regionalnej na lata 2021-2027. Województwo otrzyma 861,5 mln euro na swój program regionalny w nowej perspektywie.

Buda zaznaczył, że oczekuje realizacji zachodniej obwodnicy Zielonej Góry.

„To będzie moja propozycja do zamieszczenia w kontrakcie programowym. Pomimo innych priorytetów marszałek Elżbiety Polak zrobię wszystko, żeby ta inwestycja powstała, ponieważ liczba sugestii w tym zakresie ze strony mieszkańców Zielonej Góry i okolicznych gmin oraz samorządowców i posłów jest bardzo duża”

– powiedział po spotkaniu Buda, cytowany w komunikacie MFiPR. Dodał, że inwestycja jest szczególnie ważna w kontekście projektowanego w ramach programu Mosty dla Regionów mostu w Pomorsku.

„Otrzymuję sygnały z regionu, że jest bardzo duże oczekiwanie, żeby marszałek Elżbieta Polak współpracowała z rządem w interesie Lubuszan. Fakt, że w sprawie środków europejskich można upolityczniać negocjacje poprzez organizowanie konferencji z posłami opozycji budzi głębokie zdziwienie”

– dodał Buda.

Wiceminister przypomniał, że negocjacje z regionami zostały zamknięte 23 czerwca i podział środków ma charakter ostateczny. Jak mówił, obecnie kluczowe jest jak najszybsze zakończenie procesu programowania środków unijnych na lata 2021-2027 i przygotowanie systemu udzielania wsparcia beneficjentom.

Większa kwota w ramach RPO dla Lubuskiego

Minister podkreślił, że województwo lubuskie i Lubuszanie będą dysponować w nowym okresie programowania nieporównywalnie większą kwotą wsparcia niż w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020. Dodatkowo nowym instrumentem wsparcia będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO).

„Samorząd województwa będzie występować w KPO w podwójnej roli – podmiotu wdrażającego wybrane obszary, takie jak wsparcie MŚP, planowanie przestrzenne, czy inwestycje wodno-kanalizacyjne na obszarach wiejskich. Drugą rolą samorządu województwa, ale i innych samorządów lubuskich jest rola beneficjenta w ramach poszczególnych inwestycji. Warto zwrócić uwagę m.in. na inwestycje w czysty transport, czy niskoemisyjną gospodarkę i efektywność energetyczną, cyfryzację szkół, e-administrację, sektor zdrowia i wiele innych”

– wymienił Buda.

Zaznaczył, że rozmowy dotyczące potrzeb regionu wymagają zaangażowania samorządu.

Jak napisano w komunikacie MFiPR, podział środków dla regionu lubuskiego w puli dla wszystkich województw wzrasta z 2,9 proc. w perspektywie 2014-2020 do 3 proc. w budżecie unijnym na lata 2021-2027. Zaznaczono, że alokacja dla województwa lubuskiego w przeliczeniu na mieszkańca wynosi 852 euro per capita, czyli jest wyższa niż średnio w kraju (740 euro) i w kilku województwach należących do tej samej kategorii regionów.

Przekazano, że znaczące środki będą dostępne również w programach krajowych, w tym w Programie Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS). Dodatkowo jako region graniczny Lubuskie będzie korzystało ze środków w ramach Europejskiej Współpracy Terytorialnej.

„Tak naprawdę to, ile środków trafi do województwa lubuskiego, pozostaje w gestii Marszałek Województwa Lubuskiego i aktywności beneficjentów z obszaru województwa. Jest to niezwykła szansa, którą trzeba wykorzystać”

– ocenił wiceszef MFiPR.

Urząd Marszałkowski: Lubuskie liczyło na większe środki

W komunikacie, który wydał po spotkaniu Urząd Marszałkowski Woj. Lubuskiego, podkreślono, że rozmowy przebiegły w dobrej atmosferze.

„Marszałek Elżbieta Anna Polak przedstawiła lubuskie oczekiwania związane z nową unijną perspektywą. Lubuskie liczyło na alokację w wysokości 983 mln euro. Ostatecznie jednak przyznana kwota wyniosła 861 mln euro. Oznacza to, że udział Lubuskiego w podziale całości alokacji podstawowej zmalał z 3,46 proc. do 3,03 proc.”

– podał Urząd Marszałkowski.

„Wiceminister utrzymywał, że zajmowane przez Lubuskie ósme miejsce, jeżeli chodzi o wysokość alokacji w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest dobre, zwłaszcza, że regiony otrzymają również do wdrażania część Krajowego Planu Odbudowy – konkretnie trzy obszary oraz duże możliwości aplikowania w ramach programów krajowych (60 procent unijnego tortu dla Polski na 2021-2027)”

– napisano.

Jak podano, po spotkaniu marszałek Polak poinformowała, że wciąż prowadzone są rozmowy w sprawie ostatecznego kształtu Kontraktu Programowego dla Lubuskiego, w ramach którego Lubuskie ma jeszcze szanse poprawić swój stan posiadania – chodzi nie tylko o projekty, ale również pomoc techniczną na ich obsługę i udział budżetu państwa.

„Minister Waldemar Buda wykazał dużą otwartość na rozmowy o ostatecznym kształcie nowej unijnej perspektywy. Kolejne spotkania w tej sprawie odbędą się ciągu najbliższych dwóch tygodni”

– czytamy w komunikacie Urzędu.

Exit mobile version