W Zielonej Górze doszło do wypadu, w którym 64-latka jadąca na hulajnodze elektrycznej uderzyła w 68-latkę. Piesza upadła i uderzyła głową o asfalt, a w konsekwencji ze złamaniem kości potylicy trafiła do szpitala – poinformowała we wtorek Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
„Korzystanie z hulajnóg elektrycznych stało się bardzo popularne, ale niestety niesie ze sobą dużą odpowiedzialność. Niestety, użytkownicy tych pojazdów zapominają o obowiązujących ich przepisach, na przykład o limicie dozwolonej prędkości czy konieczności zachowania szczególnej ostrożności” – zaznaczyła Stanisławska.
Przykładem tego, jak ważne jest stosowanie się do przepisów, jest sytuacja, do której doszło w poniedziałek (12 września br.) wieczorem, na ul. Wojska Polskiego w Zielonej Górze. 64-latka jadąca na hulajnodze po ścieżce rowerowej zderzyła się z pieszą wchodzącą na przejście. Uderzona kobieta upadła doznając urazu głowy. Pogotowie zabrało ją do szpitala.
Obrażenia pieszej okazały się na tyle poważne, że policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek drogowy i sprawa trafi do sądu. Film z monitoringu ukazujący wypadek można obejrzeć na stornach internetowych lubuskiej i zielonogórskiej policji.
„Choć wszystko wskazuje na to, że zawiniła kobieta jadąca na hulajnodze nie zachowując szczególnej ostrożności przed przejściem, to na filmie widać również, że piesza wchodząc na przejście nie rozejrzała się, by upewnić się, że nic nie nadjeżdża. Pamiętajmy, że o bezpieczeństwo powinniśmy dbać wszyscy, zarówno kierujący pojazdami, jak i piesi” – dodała policjantka.