Każdego roku krew ratuje życie i zdrowie wielu osobom. Jest potrzebna poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych. Bezcenna jest także przy operacjach czy chorobach przewlekłych. Niestety nie da się jej wyprodukować. Bezcennym darem jest bezinteresowność krwiodawców.
Niestety w czasie pandemii liczba osób chcących oddać krew drastycznie spadła. Tym bardziej więc liczy się każda jej kropla. I nie ma tu znaczenia czy jest to styczeń czy czas wakacji.
Jak mówi Krzysztof Piwowarczyk z zielonogórskiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa tak niewiele potrzeba, aby pomóc w walce o życie:
– Zachęcam także tych wszystkich, którzy jeszcze się wahają. To naprawdę nic strasznego. Wbrew temu, co głoszą stereotypy oddawanie krwi nie uzależnia – dodaje Krzysztof Piwowarczyk:
O tym, jak ważna jest krew mówią sami krwiodawcy, ale również ci, którzy z racji wieku lub chorób nie mogę jej oddać, choć chcieliby to uczynić:
Dziennie do żagańskiego Oddziału Terenowego przybywa od kilkunastu do kilkudziesięciu dawców tego cennego surowca.