Hostel w Promyku – jak działa?

M. Czechowska

M. Czechowska

Mija pół roku działalności hostelu w zielonogórskim Promyku. Placówka, która zapewnia opiekę wytchnieniową, została otwarta pod koniec  maja, od początku czerwca rozpoczęła przyjmowanie podopiecznych. Wykorzystujemy te możliwości – mówi Magdalena Biniszkiewicz, dyrektor Zespołu Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży  Niepełnosprawnej Promyk.

W budynku przy ul. Głowackiego przygotowano między innymi 13 jednoosobowych pokoi z łazienkami:

Hostel to także sala do rehabilitacji, stołówka czy pralnia. A dla podopiecznych możliwość  całodobowej opieki i różnych  zajęć. Opieka wytchnieniowa obejmuje 2 tygodnie pobytu – dodaje Magdalena Biniszkiewicz:

Dla rodziców i opiekunów dzieci z niepełnosprawnościami 2 tygodnie to czas, w którym mogą załatwić swoje sprawy i odpocząć – mówi  pani Agnieszka, która jest mamą 27- latka:

Dzień w hostelu ma określony plan  – dodaje Małgorzata Zacholska, opiekun medyczny:

Kadra zmienia się w systemie 12-godzinnym. Przypomnijmy, koszt inwestycji to niemal 11 mln złotych.

 

Exit mobile version