Mieszkańcy sygnalizują problem z dostępem do toalet w Zielonej Górze.
Do dyspozycji zielonogórzan są 4 szalety. Jednak, jak się okazuje, te przy ul. Pod Topolami oraz przy placu Teatralnym są zamknięte całą dobę, natomiast przy amfiteatrze otwarte są jedynie w weekendy. Jedynym w pełni działającym szaletem jest ten w zielonogórskim ratuszu.
– Nie mamy gdzie załatwić swoich potrzeb fizjologicznych – grzmią mieszkańcy Zielonej Góry:
– Mieszkańcy sygnalizują problem od dawna – dodaje Jacek Budziński, radny miasta:
– Nikt nie chce zająć się obsługą szaletów – mówi Konrad Witrylak z magistratu:
O otwarciu miejskich toalet będziemy na bieżąco informować.