Wybierasz się na SOR? Koniecznie przeczytaj!

Fot. A. Steciąg

Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze usprawnia sposób przyjęcia pacjentów na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Wprowadzone zasady mają poprawić obsługę pacjentów, ale także skutecznie pogrupować chorych na tych, którzy wymagają natychmiastowej pomocy i tych, którzy mogą poczekać na lekarza.

– Pacjent po wejściu do szpitala od ul. Wazów pobiera bilet z biletomatu z personalnym numerem – mówi Szymon Michniewicz szef Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Chora lub poszkodowana osoba zostanie zakwalifikowana jako pacjent: czerwony, niebieski, zielony, pomarańczowy lub żółty. Kolor to informacja dla personelu, jak szybko należy ją zdiagnozować. – W punkcie triażowym możemy porozmawiać z pielęgniarką lub ratownikiem i to oni nadają  status – dodaje Michniewicz.

Ratownik medyczny Anastazja Graczyk pracuje przy triażu, czyli wstępnej ocenie zgłaszających się osób. – Pacjenci otrzymują jasną informację dotyczącą  aktualnego stanu zdrowia,  nadanego priorytetu  i czasu oczekiwania na wizytę lekarza  – dodaje ratowniczka. Wcześniej te zasady były dla chorych nie do końca jasne.

Osoba o priorytecie czerwonym otrzyma pomoc natychmiast, natomiast pacjent zakwalifikowany do grupy niebieskiej będzie czekał nawet 4 godziny. Warto dodać, że czas oczekiwania może się wydłużyć, jeśli na SOR zostanie przyjętych więcej osób o wyższym priorytecie.

Exit mobile version