W środę lub czwartek trzeba się spodziewać decyzji miasta ws. meczu Lechia Zielona Góra – Legia Warszawa w Pucharze Polski.
Prezydent ma zdecydować, czy klub będzie mógł przeprowadzić imprezę masową czyli czy wpuszczonych zostanie 5 tysięcy kibiców. Zrobi to na podstawie opinii odpowiednich służb – policji, straży pożarnej, sanepidu i pogotowia. Z tego, co wiemy trzy ostatnie opiniują obiekt pozytywnie.
Jeśli chodzi o policję ta dziś wnikliwie z klubem i innymi służbami lustrowała stadion przy Sulechowskiej.
Sprawdzano to, co Lechia do tej pory wykonała mając na uwadze wcześniejsze zastrzeżenia, żeby móc mieć tysiące kibiców na trybunach – m.in. system wejść, drogi ewakuacyjne, monitoring, a przede wszystkim ogrodzenie, do którego do tej pory było najwięcej pretensji.
Z policją nie udało nam się porozmawiać za to z wypowiedzi przedstawiciela klubu oraz MOSiRu można wywnioskować, że sprawy idą w dobrym kierunku.
Nie oznacza to, że przygotowanie stadionu zakończono, ale wygląda na to, że kibice mogą się szykować na rozpoczęcie sprzedaży. Ma ona ruszyć jeszcze w tym tygodniu.
Ale tak jak mówiliśmy – najpierw opinia policji, a potem – bez względu na treść opinii – decyzję podejmie Janusz Kubicki.
Szef MOSiRu Robert Jagiełowicz ocenił rozmowy z policją jako pozytywne:
O pozytywnym rozstrzygnięciu rozmów słyszymy też od Konrada Komorniczaka, jednego z właścicieli Lechii:
Ni gwoli formalności przypomnijmy, że spotkanie Lechia – Legia odbędzie się 28 lutego o 13:00.