Za miękko, słabo w obronie…Zastal rozczarował

Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra niespodziewanie przegrali dziś z Eneą Abramczyk Astorią Bydgoszcz w PLK choć byli faworytem meczu, bo byli ostatnio w dobrej formie i wygrali 4 spotkania z rzędu.

Okazało się jednak, że walczący o utrzymanie w lidze bydgoszczanie swoją determinacją zaskoczyli Zastal. Ten grał słabo głównie w obronie, a szczególnie pod koszem i mimo, że prowadził przez ponad 28 minut to ostatecznie przegrał.

Po meczu trener Oliver Vidin stwierdził, że o porażce zdecydowała fatalna defensywa, a pod koszem katem dla jego zespołu był Litwin Petrilevicius. Ważne było też według Vidina zejścia z parkietu za 5 fauli Aleksandra Zecevića – pozostali wysocy gracze zagrali za miękko. Zresztą nie tylko oni…

Trener rywali Thanasis Skourtopoulos pojawił się na konferencji rozanielony i stwierdził, że jego zespół ma za sobą piękny wieczór:

Grek pytany przez Radio Zielona Góra o decydujące elementy w końcówce meczu stwierdził, że było to głównie wykorzystanie Petrileviciusa i dobra współpraca obwodu ze strefą podkoszową:

Trener Zastalu pytany był tymczasem, czy jego drużyna po świetnym okresie nie zlekceważyła rywala, który jest dużo niżej w tabeli:

Vidin na konferencję prasową zabrał wracającego po urazie kręgosłupa Sebastiana Kowalczyka. Ten też smutno mówił o postawie Zastalu w meczu:

RZG zapytało Kowala o stan jego zdrowia – jak się czuł fizycznie, czy nie zabrakło mu sił w końcówce i czy nie było obaw o mocne starcia z rywalami:

Na koniec wróćmy jeszcze do Skourtopoulosa. Grecki trener był blisko objęcia Zastalu 3 lata temu. Wtedy ostatecznie się na to nie zdecydował, a Zastal przejął Żan Tabak. Dziś Grek żałuje tamtej decyzji:

 

Exit mobile version