Jarosław Hampel wygrał Mistrzostwa Piotra Protasiewicza, które obyły się na zielonogórskim torze żużlowym. Zawodnik Motoru Lublin zgromadził najwięcej, 14 punktów całych zawodach. Drugie miejsce zajął Emil Sajfutdiniow z Apatora Toruń, a trzeciej aktualny IMŚ – Bartosz Zmarzlik, od tego sezonu reprezentujący lubelski Motor.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć.
Fot. K.Filmanowicz
Dwaj ostatni zgromadzili po 11 punktów, jednak nie zdecydowali się wyjechać do biegu dodatkowego. O II miejscu zdecydował… rzut monetą. Powodem takiej decyzji były trudne warunki torowe. Z racji wcześniejszych opadów deszczu tor był dzisiaj wymagający i niektórym zawodnikom sprawiał mniejsze lub większe problemy. Np. Paweł Przedpełski nie zdobył ani jednego punktu. Były upadki, defekty, nie było jakiegoś wielkiego ścigania, ale zawody udało się dokończyć bez urazów. Generalnie można powiedzieć, że zawody zdominowali zawodnicy Motoru Lublin. Dwóch z nich stanęło na podium.
Końcowa klasyfikacja:
1. Jarosław Hampel (Motor Lublin) 14 (3,3,3,2,3)
2. Emil Sajfutdinow (Apator Toruń) 11 (0,2,3,3,3)
3. Bartosz Zmarzlik (Motor Lublin) 11 (3,3,1,3,1)
4. Dominik Kubera (Motor Lublin) 10 (2,3,3,t,2)
5. Jan Kvech (ROW Rybnik) 10 (3,1,2,3,1)
6. Patryk Dudek (Apator Toruń) 9 (0,2,1,3,3)
7. Przemysław Pawlicki (Enea Falubaz Zielona Góra) 9 (d,1,3,2,3)
8. Krzysztof Buczkowski (Enea Falubaz Zielona Góra) 8 (1,2,2,1,2)
9. Maciej Janowski (Sparta Wrocław) 7 (2,0,2,2,1)
10. Rasmus Jensen (Enea Falubaz Zielona Góra) 7 (2,2,d,1,2)
11. Grzegorz Walasek (Ostrovia Ostrów Wlkp.) 7 (1,1,1,2,2)
12. Max Fricke (GKM Grudziądz) 5 (d,3,1,0,1)
13. Rohan Tungate (Enea Falubaz Zielona Góra) 4 (2,1,0,1,0)
14. Niels Kristian Iversen (Orzeł Łodź) 4 (1,d,2,1,0)
15. Luke Becker (Enea Falubaz Zielona Góra) 3 (3,0,0,0,0)
16. Paweł Przedpełski (Apator Toruń) 0 (0,0,0,0,0)
17. Michał Curzytek (Enea Falubaz Zielona Góra) 0 (d)
Było to oficjalnie pożegnanie z torem Piotra Protasiewicza. Obecny dyrektor sportowy Enei Falubazu został jeszcze przed prezentacją uhonorowany odznaką zasłużonego dla PZMot, otrzymał na specjalnej paterę z podziękowaniami od PGE Ekstraligi oraz złoty medal od mieszkańców Zielonej Góry.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć.
Fot. K.Filmanowicz
Na zawodach gościli m.in. przedstawiciele PGE Ekstraligi na czele z prezesem Wojciechem Stępniewskim. Nie zabrakło trenera żużlowej reprezentacji Polski Rafała Dobruckiego, pojawiła się legenda zielonogórskiego żużla Andrzej Huszcza, był także m.in. były trener Falubazu, Piotr Żyto.
Sam Piotr Protasiewicz nie krył wzruszenia przed zawodami oraz po nich:
– To dopiero początki. Wszystko, co najważniejsze dopiero przed nami – mówił z dużym spokojem o swoim występie triumfator całych zawodów:
Sajfutdinow rozpoczął od upadku, ale zdołał skończyć na podium. – Później znaleźliśmy już ustawienie i zaczęło „grać” – przyznał powracający do żużla po przerwie Rosjanin z polskim obywatelstwem:
Z dobrej strony na zielonogórskim torze pokazał się Jan Kvech. Czech ma ważny kontrakt z Falubazem, ale w tym sezonie został wypożyczony do ROW-u Rybnik:
Rok młodszy od Protasiewicza Grzegorz Walasek, którego próbowaliśmy podpytać czy sam chciałby mieć taki turniej pożegnalny odpowiedział, że… jeszcze nie zmierza kończyć kariery!