Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w tarapatach

fot. M. Czechowska

Brak pracowników, pieniędzy na paliwo czy wymianę wysłużonego auta – to tylko niektóre problemy, z jakimi boryka się nadzór budowlany w Zielonej Górze, po połączeniu miasta z gminą.

Jak mówił na sesji rady miasta Krzysztof Wujczyk, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, braki kadrowe bardzo utrudniają realizację podstawowych zadań urzędu:

Wiceprezydent miasta Zielona Góra Dariusz Lesicki po obejrzeniu prezentacji ukazującej złożoność problemu, zadeklarował wsparcie inspektoratu:

Radni zajmą się także tą sprawą na komisji gospodarki.

Exit mobile version