Zniszczyli wiele nagrobków na cmentarzu. 21-latka tłumaczy, że „wyładowała złość”

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. arch. RZG/Piotr Kuśnierz

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. arch. RZG/Piotr Kuśnierz

Policjanci zatrzymali dwie osoby odpowiedzialne za zniszczenie i uszkodzenie kilku nagrobków na cmentarzu komunalnym w Zielonej Górze. Podejrzani to 32-letni zielonogórzanin i 21-letnia mieszkanka woj. mazowieckiego – poinformowała we wtorek Małgorzata Stanisławska z KMP w Zielonej Górze.

Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące znieważenia miejsca spoczynku zmarłego. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę dwóch lat pozbawienia wolności.

„Z wyjaśnień młodej kobiety wynikało, że na nagrobkach wyładowała swoją złość, a jej znajomy jej w tym pomógł”

– powiedziała Stanisławska.

Do aktu wandalizmu doszło kilka dni temu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że udał się w wieczorem na cmentarz, żeby zapalić znicze na grobie krewnych, a następnie poszedł na spacer wzdłuż ogrodzenia. Wówczas usłyszał dźwięki tłuczonego szkła i głośną rozmowę, a kiedy wrócił na cmentarz, by sprawdzić co się dzieje, zauważył zniszczone nagrobki.

Sprawcy powyrywali przymocowane na stałe wazony, potłukli znicze i uszkodzili kilka płyt imiennych. Straty oszacowano na co najmniej kilka tysięcy zł.

Policjanci od razu rozpoczęli działania operacyjne, żeby ustalić i zatrzymać odpowiedzialnych za te szkody. Po kilku godzinach od zdarzenia zatrzymali 32-latka i jego 21-letnia znajomą, którym przedstawiono zarzuty.

Exit mobile version