Ponad 200 interwencji zielonogórskiej straży pożarnej – to bilans wichury w mieście i powiecie. Kolejne zgłoszenia wpływają jeszcze dzisiaj. Większość wyjazdów dotyczyła powalonych drzew i konarów, które spadały na ulice, chodniki, dachy czy linie energetyczne.
Blisko 20 zdarzeń dotyczyło konarów, które spadły na samochody, w sumie uszkodzonych zostało kilkadziesiąt pojazdów – mówi starszy kapitan Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze:
W Zielonej Górze niegroźnie ranna została jedna osoba:
Dzisiaj jeszcze może silniej powiać.
Arkadiusz Kaniak był gościem Rozmowy po 9.
Według ostrzeżeń meteorologów, wiatr w porywach mógł osiągać wczoraj prędkość 100 kilometrów na godzinę. Alerty do zielonogórzan rozesłało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.