Mieszkańcy osiedla Śląskiego i Pomorskiego od godzin porannych stoją przed klubem Grymas, w którym odbywa się głosowanie pisemne, mogące wpłynąć na zmianę zarządu spółdzielni mieszkaniowej Kisielin. Wszyscy ci, którzy przyszli do godziny 15:00, będą mogli oddać swój głos. Reszta nie zostanie dopuszczona do głosowania.
– Ludzie chcą wyrazić swój sprzeciw wobec prezesa spółdzielni – mówi Zbigniew Binek, radny miasta Zielona Góra.
O tym, dlaczego mieszkańcy tak tłumnie przyszli na głosowanie, mówi Irena Erber, jedna z inicjatorek protestu, która na osiedlu Pomorskim mieszka od 1989 roku:
Według wstępnych szacunków, swój głos przeciwko aktualnemu zarządowi spółdzielni Kisielin odda około 600 mieszkańców osiedla Pomorskiego i Śląskiego.
– Prezes spółdzielni zawsze nas tak traktował – mówią stojący w kolejce do głosowania.
O dalszych losach spółdzielni i mieszkańców będziemy informować na bieżąco.









RADIO ZACHÓD







