Największy w Polsce szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzieży ma poważne problemy finansowo-kadrowe.
Centrum Leczenia w Zaborze jest finansowane ze środków NFZ-tu. Finansowo pomaga również Urząd Marszałkowski. To jednak nie wystarcza. Tłumaczy Andrzej Żywień, dyrektor Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży w Zaborze:
Kolejnym problemem jest brak wykwalifikowanej kadry. Około 70 podopiecznymi z różnymi zaburzeniami, opiekuje się jedynie 7 lekarzy:
Placówka w Zaborze utrzymuje się głównie z dotacji NFZ-tu. W tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży ponad 7,5 mln złotych. Mówi Joanna Branicka, rzecznik prasowy lubuskiego NFZ-tu:
Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży w Zaborze zarządza Urząd Marszałkowski. Placówka psychiatryczna otrzymała w tym roku prawie 13 mln złotych w ramach projektu unijnego. Doraźnie pomaga również zarząd województwa. Wyjaśnia Tomasz Wróblewski, dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze:
Problem braku pracowników w placówce w Zaborze, Urząd Marszałkowski chciałby rozwiązać z pomocą Uniwersytetu Zielonogórskiego. Kadrę szpitala psychiatrycznego mogliby w przyszłości wzmocnić wyróżniający się absolwenci kierunku lekarskiego na UZ-ecie:
W naszym kraju jest około 450 psychiatrów dziecięcych, w tym tylko 4 w Lubuskiem.
ZOBACZ TAKŻE: Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży w Zaborze, największy w Polsce szpital psychiatryczny ma problemy finansowo-kadrowe. Brakuje tu specjalistycznej kadry i pieniędzy. Na co dzień placówka opiekuje się około 70 podopiecznymi z całej Polski. To m.in. dzieci z zaburzeniami psychicznymi czy po próbach samobójczych… więcej
https://www.zachod.pl/audycja/jak-uzdrowic-sytuacje-centrum-leczenia-dzieci-i-mlodziezy-w-zaborze/