Co z kamerami w miejscu pożaru hali z chemikaliami w zielonogórskim Przylepie? W 2019 roku władze Zielonej Góry zapewniały na antenie Radia Zielona Góra, że sytuacja jest monitorowana.
Dzisiaj Dariusz Lesicki, wiceprezydent Zielonej Góry wskazał, że monitoring został skradziony, a miasto nie zdążyło zamontować nowych kamer:
Dariusz Lesicki podkreślał, że monitoring nie był podłączony do systemu obserwacji na żywo :
Dariusz Lesicki był gościem Rozmowy po 9.
Polecamy
Sanepid bada wodę w studniach w Przylepie i Łężycy
Sanepid przebada studnie z wodą pitną w sołectwach Łężyca i Przylep, które nie są podłączone do miejskiej sieci wodociągowej. Akcja...
Czytaj więcej