Wciąż trwają prace związane z pożarem hali z chemicznymi odpadami w zielonogórskim Przylepie. Nieustannie zabezpieczany jest teren i prowadzone bieżące badania gleby, powietrza oraz cieków wodnych. Z miejsca objętego pożarem wywieziono do tej pory 66 ton odpadów.
Na miejscu pożaru hali z niebezpiecznymi odpadami w Przylepie wciąż jest obecny Dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego LUW, z-ca Lubuskiego Komendanta PSP z Gorzowa Wlkp., strażacy PSP z Zielonej Góry oraz przedstawiciele władz miasta.
Postępy prac omawiane są na bieżąco. Jednocześnie trwają też działania przy Gęśniku, do którego dostały się wody użyte przez strażaków podczas akcji gaśniczej.
– Prowadzimy wiele działań w miejscu i okolicy pożaru – mówi Dariusz Lesicki, wiceprezydent Zielonej Góry:
– Mamy najnowsze wyniki badań, które przeprowadzono 23 i 24 lipca – dodaje Lesicki:
Dodajmy, że jak przekazał nam wiceprezydent Lesicki – badania mają zostać przekazane do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i przy współpracy z tą instytucją skażona woda ma zostać wywieziona i zutylizowana.
Dodatkowo o 11.30 odbyć ma się w magistracie zebranie z przedsiębiorcami, którzy prowadzą swoje biznesy w pobliżu miejsca pożaru.
Polecamy
Pierwsze wyniki badań próbek wody ze studni w Przylepie nie wykazały skażenia
Pierwsze wyniki badań próbek wody pobranych ze studni osób prywatnych nie wykazały skażenia wodami popożarowymi i skażenia chemicznego związanego z...
Czytaj więcejPolecamy
Sesja nadzwyczajna po pożarze chemikaliów w Przylepie
Po sobotnim pożarze chemikaliów w Przylepie, radni zebrali się w ratuszu na nadzwyczajnej sesji. Podczas spotkania służby, które były zaangażowane...
Czytaj więcej