Na Jędrzychowie toczy się konflikt między jedną z tamtejszych firm i Urzędem Miasta Zielona Góra. Strony zarzucają sobie wzajemną złośliwość i próbują dociec własnych racji. Miasto mówi o bezprawnym zajęciu terenu przyległego do firmy i blokadzie budowy ścieżki rowerowej, na co właściciel firmy wydaje oficjalne oświadczenie, w którym zarzuca miastu lekceważenie wyroków sądowych i siłowe forsowanie budowlanych prac.
Jak już informowaliśmy, jeden z przedsiębiorców budowlanych na Jędrzychowie blokuje budowę ścieżki rowerowej i bezprawnie korzysta z terenu przyległego do firmy. Miasto nie mogąc wyegzekwować dostępu do swojego terenu ustawiło tam autobusy.
Sprawę poruszył w mediach społecznościowych radny Dariusz Legutowski. Jego zdaniem urząd miasta utrudnia pracę przedsiębiorcy, blokując wjazd na teren firmy. W rzeczywistości jest jednak inaczej, a dojazd do firmy nie jest zablokowany.
– Ustawiliśmy nasze autobusy na miejskim terenie, na którego użytkowanie przedsiębiorca nie dostał zgody i robił to bezprawnie – powiedział Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry. – Gdy zaczęliśmy budowę ścieżki rowerowej, przedsiębiorca nie chciał opuścić terenu. Chcemy go zmusić, aby przestał bezprawnie zajmować teren miasta
– podsumował urzędnik.
Spór między miastem a firmą toczy się przed sądem. Obecnie inwestycja została wstrzymana z racji udzielenia przez sąd zabezpieczenia – na wniosek właściciela firmy. Oznacza to, że do czasu wydania wyroku żadne prace, w tym miejscu, nie mogą być prowadzone.
– Właściciel rości sobie prawa do miejskiej działki twierdząc, że przed laty zgodziliśmy się na jej wykorzystanie. Tymczasem, miasto od roku posiada ważne pozwolenie na budowę (ZRID), które wyklucza korzystanie z działki przez przedsiębiorcę. I to na prośbę mieszkańców rozpoczęliśmy w tym miejscu budowę ścieżki rowerowej oraz parkingów
– zaznaczył Kaliszuk.
Oficjalne stanowisko w sprawie Urząd Miasta Zielona Góra przedstawił na swoim profilu społecznościowym.
Dalsza część tekstu pod postem
Konflikt z perspektywy przedsiębiorcy
Dziś, tj. 11 sierpnia oficjalne oświadczenie w sprawie wydał właściciel firmy budowlanej na Jędrzychowie.
Przedsiębiorca zaznacza w swoim komunikacie, że nigdy nie był przeciwny budowie ścieżki rowerowej, biegnącej przy jego firmie, zaś swoją decyzję o zgłoszeniu sprawy do sądu motywuje dbałością o bezpieczeństwo rowerzystów. Skarży się także na brak dialogu z Urzędem Miasta, obojętność wobec argumentów o poważnych utrudnieniach w funkcjonowaniu firmy, w przypadku realizacji miejskiego pomysłu budowy ścieżki rowerowej i lekceważenie wyroków sądowych.
– Staliśmy się ofiarą chorej ambicji jakiegoś urzędnika. Urzędnika, który swoimi działaniami zza biurka, naraża rodzinne przedsiębiorstwo, działające w tym miejscu legalnie od 37 lat, na poważne konsekwencje…
– czytamy w oświadczeniu przedsiębiorcy.
Całość oświadczenia znajduje się >> TUTAJ
Czytaj także:
Na Jędrzychowie uparcie toczy się spór między miastem a firmą. Kto ma rację?
Awantura na Jędrzychowie. Przedsiębiorca blokuje budowę ścieżki rowerowej i bezprawnie korzysta z terenu przyległego do firmy. Miasto nie mogąc wyegzekwować dostępu do swojego terenu ustawiło tam autobusy. Sprawę poruszył...
Czytaj więcejDetails