Hala mechaniczno – biologicznego przetwarzania odpadów zamiast spalarni odpadów – takie plany ma Zakład Gospodarki Komunalnej, o których podczas ostatniej sesji Rady Miasta poinformował prezes ZGK.
Krzysztof Sikora podkreśla, że spalarnia odpadów nie opłaca się finansowo, ponieważ nie ma na nią unijnego dofinansowania, a jej uruchomienie oznacza jeszcze wyższe koszty wywozu odpadów. Przypomnijmy, że radni 30 listopada przegłosowali o 4 zł. podwyżkę ceny odbioru śmieci.
Składowanie odpadów to najmniej efektywny i kosztochłonny sposób gospodarki śmieciowej, komentował w programie „Sobota po 9” Marcin Pabierowski (PO) , przewodniczący Klubu Radnych PO:
Z kolei Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry wyjaśnił, że mieszkańcy miasta nie chcą spalarni, a miasta które zbudowały spalarnie nie mają z tego tytułu niższych cen za wywóz śmieci niż Zielona Góra. Jego zdaniem PO zachowuje się politycznie i wykonuje chocholi taniec:
Cała audycja TUTAJ