Prezydent Zielonej Góry o trwającej ewakuacji. Na miejscu pojawili się saperzy

W Zielonej Górze od rana trwa ewakuacja w związku z odnalezieniem materiałów wybuchowych przy ul. Dzikiej. Do sprawy odniósł się prezydent Zielonej Góry.

Na miejscu są już saperzy, którzy przystąpią do swoich czynności w momencie, gdy zakończy się akcja ewakuacji. Mieszkańcom pomaga ponad 160 policjantów wspomaganych przez strażaków i druhów OSP.

– W tej chwili na miejscu trwają prace, teren jest sprawdzany – mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. – Obszar jest ogrodzony i zabezpieczony przez policję i straż pożarną

– tłumaczy Kubicki.

Osoby ewakuowane są przewożone autobusami MZK do budynków Uniwersytetu Zielonogórskiego, gdzie można bezpiecznie przeczekać do momentu zakończenia prac saperów – wyjaśnia prezydent:

W dalszej kolejności, z racji niewielkiej odległości sieci trakcyjnej od strefy zagrożenia, zostanie podjęta decyzja w sprawie ruchu kolejowego w kierunku Wrocławia. 

Janusz Kubicki był gościem Rozmowy po 9.

Czytaj także:

Exit mobile version