Nawet 2 tysiące złotych płaci Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego za promocję postów w internecie. Takie informacje podała dziś Gazeta Lubuska.
Jeśli urząd chce dotrzeć do większej grupy internautów płaci nawet 2000 zł za promocję tylko jednej wiadomości. Najwięcej, bo aż z przedziału 1 500 złotych do 2 000 złotych, UMWL zapłacił za post: „Druzgocące wyniki kontroli projektu Lubuskie Bony Rozwojowe, którego operatorem jest Agencja Rozwoju Regionalnego.”
Aleksandra Mrozek, radna sejmiku z Samorządowego Lubuskiego zauważa, że promocja zarządu województwa jest po prostu niesmaczna, a wydawanie w ten sposób pieniędzy jest wyrzucaniem ich w błoto:
Po zsumowaniu wszystkich kwot wydanych na promocję, tylko na Facebooku i tylko w grudniu, działań urzędniczych jednostki samorządu terytorialnego, ich suma przekracza 20 tys. złotych.
Najmniej urząd zechciał zapłacić za promowanie akcji włączenia się urzędników w zbiórkę charytatywną Caritas – 300 zł, czy promowanie akcji szczepmy się na święta – 200 zł. Świąteczne życzenia kosztowały jeszcze mniej, bo 100 zł. Od 1 000 zł do 1500 zł znalazły się posty mówiące o firmie Doctor Classic z podgorzowskiego Lubiszyna, która otrzymała dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego, o siedemnastu latach w Unii Europejskiej czy o kwocie pieniędzy, która przez te 17 lat została pozyskana przez województwo z UE.