Koszykarze Zastalu nadal nie wygrali meczu w PLK u siebie. Dziś przegrali z Dzikami Warszawa, bo fatalnie grali na własnej desce i słabo rozegrali końcówkę, a w czasie meczu szalone trójki pozwalały na utrzymywanie się blisko rywala, ale to drużyna ze stolicy jednak była lepsza i w końcu postawiła na swoim.
Na pomeczowej konferencji prasowej usłyszeliśmy to, co wcześniej można było zobaczyć na parkiecie – o fizyczności, którą Dziki wykorzystały na tablicy Zastalu, co skutkowało ich większą liczbą posiadań i trafionych punktów.
Trener David Dedek:
Marcin Woroniecki:
Z kolei rywale chwalili Zastal no ale oczywiście z zadowoleniem mówili o wygranej i też chwalili się pracą na desce.
Trener Dzików – Krzysztof Szablowski:
Grzegorz Grochowski:
Kolejny mecz Zastalu w niedzielę z Czarnymi w Słupsku. Nadal nie wiadomo, czy zagra w nim Darious Hall, który ma naderwane więzadło boczne kolana. Sam zawodnik wychodząc z hali rzucił tylko, że ma nadzieję, że będzie to możliwe. A bardzo jest potrzebny zespołowi, bo to najlepszy defensor Zastalu.