Nie milkną komentarze wokół nieczynnego wiaduktu na Al. Zjednoczenia. Na ten temat dyskutowali dziś także goście programu Miejski Punkt Widzenia.
Przypomnijmy wiadukt został zamknięty 3 grudnia po tym jak przejeżdżający kierowcy zauważyli rozszerzoną dylatację na jezdni.
Po wykonaniu oględzin przez profesora Adama Wysokowskiego z Uniwersytetu Zielonogórskiego, stwierdzono uszkodzenie środkowej podpory, która musi teraz zostać wzmocniona. Równocześnie szczelina dylatacyjna, została już ukryta zaspawanymi blachami.
Zdaniem Marcina Pabierowskiego z PO wokół wiaduktu panuje chaos informacyjny:
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk ostro zripostował zarzuty Marcina Pabierowskiego:
Uszkodzenie podpory to skutek błędu projektanta z 1995 roku, wyjaśniał wiceprezydent.
Z kolei przewodniczący Rady Miasta Piotr Barczak z PiS porównał sytuację z wiaduktem do kupna mieszkania w starym budownictwie i rozpoczynania w nim remontu:
Wiadukt powinien być oddany do użytku 24 lub 27 grudnia.