Bartosz Zmarzlik czterokrotny indywidualny mistrz świata został zwycięzcą XVIII Memoriału Edwarda Jancarza.
Zawodnik Motoru Lublin na doskonale znanym sobie gorzowskim torze wygrał wszystkie swoje wyścigi choć stawka dzisiejszych zawodów była bardzo silna.
Na drugiej pozycji zawody ukończył Kacper Woryna, choć po rundzie zasadniczej zawodnik Włókniarza miał 8 punktów i zajmował 6 pozycję. Co ciekawe, mimo że trzy razy przegrał z Bartoszem Zmarzlikiem to po zawodach powiedział, że był on do pokonania.
Na najniższym stopniu podium stanął żużlowiec Falubazu Zielona Góra Piotr Pawlicki.
Memoriałowe zmagania były okazją do przypomnienia kibicom dawnych zawodników, którzy – tak jak Ryszard Dziatkowiak i Andrzej Huszcza – startowali razem z Edwardem Jancarzem
Po 3 startach z turnieju wycofał się Przemysław Pawlicki z Falubazu, który doznał urazu stopy. Po wizycie w szpitalu, napisał na fejsbuku, że nie ma złamań tylko mocne stłuczenie. W poniedziałek chce wystartować w Złotym Kasku!