Mniej dzieci w przedszkolach, żłobkach i szkołach

fot. Pixabay

Weszły w życie postanowienia rządowego zespołu zarządzania kryzysowego, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Polsce. Od dziś, przed co najmniej dwa tygodnie, nie funkcjonują szkoły, uczelnie, teatry i muzea. Od poniedziałku zielonogórskie placówki oświatowe będą zamknięte. Dzisiaj i jutro  zapewnią najmłodszym opiekę.  

Do LO 1 nie przyszedł dzisiaj żaden z 670 uczniów – mówi dyrektor Ewa Habich. W placówce są nauczyciele i obsługa, którzy przygotowują program do nauczania przez internet:

W szkołach podstawowych są uczniowie, ale głównie młodsi, którzy nie mogli zostać sami w domach. Mają zapewnione zajęcia w świetlicy – mówi Andrzej Brychcy, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 18. Wskazuje jednocześnie, że kwarantanna to nie ferie, dlatego uczniowie będą mieli do wykonania zadania w domach:

Mniej dzieci jest pod opieką w zielonogórskich przedszkolach. W Miejskim Przedszkolu numer 7 niespełna 30 – mówi dyrektor Teresa Kandulska:

Niższą frekwencję notują też miejskie żłobki. W placówce numer 7 rodzice zareagowali na prośbę o to, żeby nie przyprowadzać najmłodszych – mówi dyrektor Dominika Loch:

W żłobkach trwa nabór – placówki pełnią dyżury administracyjne.

Exit mobile version