Mecz Hampela, Pawliccy i Kvech słabi, a i tak…najważniejszy kolejny piątek

Żużlowcy Falubazu Zielona Góra przegrali zdecydowanie z Motorem Lublin 34-56 w meczu 5 kolejki PGE Ekstraligi. 

Jedynym zawodnikiem, który potrafił wygrywać biegi był Jarosław Hampel, próbował go wspierać Rasmus Jensen, dobre zmiany dał też Michał Curzytek. O reszcie nie da się powiedzieć niczego dobrego – słaby byli bracia Pawliccy i Jan Kvech.

Tak podsumował mecz trener Piotr Protasiewicz:

Znakomity Jarosław Hampel nie ukrywał, że wielką przyjemność sprawiło mu przywitanie przez kibiców Motoru, z którego odszedł po 4 latach jazdy w tym klubie:

Michał Curzytek – trzeba go pochwalić – zadanie miał trudne, bo wyjechał na tor dopiero w 11 wyścigu, a jednak pokazał dobre, waleczne oblicze:

Mecz z Motorem – odhaczony – kolejny, ważniejszy, z Włókniarzem w iątek o 20:30 przy W69.

 

Exit mobile version