Nowe władze miasta chcą się porozumieć z Powiatowym Urzędem Pracy w Zielonej Górze. Przypomnijmy, były prezydent Janusz Kubicki, kilka miesięcy temu wstrzymał przekazywanie pieniędzy, które dostawał z ministerstwa na prowadzenie PUP-u.
Swoją decyzję tłumaczył tym, że władze powiatu nie chcą pomóc miastu w usuwaniu niebezpiecznych odpadów z Przylepu. A to właśnie starostwo zielonogórskie wydało pozwolenie na ich składowanie.
Powiatowy Urząd Pracy zagroził, że w związku z brakiem funduszy niezbędnych do prowadzenia dalszej działalności, przeniesie swoją siedzibę do Sulechowa.
Jak poinformował nas Marek Kamiński, wiceprezydent Zielonej Góry, dziś dojdzie do podpisania porozumienia z władzami powiatu w sprawie dalszego współfinansowania PUP-u:
Jak dodaje Marek Kamiński, wsparcie Powiatowego Urzędu Pracy jest niezbędne, tym bardziej, że placówka wzięła na siebie również obsługę obcokrajowców:
Dziś, o godzinie 12:00, przed siedzibą Powiatowego Urzędu Pracy przy ul. Batorego zaplanowano konferencję prasową z udziałem władz miasta oraz powiatu, która będzie poświęcona dalszemu współfinansowaniu PUP-u.