Ważą się losy Rady Dzielnicy Nowe Miasto. Temat oficjalnie jeszcze nie wybrzmiał, ale wszystko wskazuje na to, że władze Zielonej Góry zrezygnują z finansowania tego zespołu.
Na wtorkowej sesji rady miasta, przegłosowano uchwały dotyczące wyborów na sołtysów oraz rady sołeckie w 17 sołectwach Zielonej Góry. Zdaniem Marcina Pabierowskiego, prezydenta miasta, konieczne jest zacieśnienie współpracy pomiędzy sołtysami a magistratem:
Marcin Pabierowski powiedział, że jeszcze nie podjął decyzji w sprawie dalszego funkcjonowania Rady Dzielnicy Nowe Miasto, uważa jednak, że nie do końca wywiązuje się ona ze swoich zadań:
W ocenie Radosława Brodzika, radnego klubu Koalicji Obywatelskiej, Rada Dzielnicy Nowe Miasto spełniła powierzone jej zadania:
W ocenie Marka Budniaka, radnego klubu Prawa i Sprawiedliwości, jeżeli Rada Dzielnicy Nowe Miasto zakończy pracę, na sołtysach będzie spoczywała dużo większa odpowiedzialność:
Tomasz Sroczyński z klubu radnych Zielona Razem, pytany o zasadność dalszego finansowana Rady Dzielnicy Nowe Miasto, mówił, że główną rolę w kontakcie z miastem pełnią sołtysi:
Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że utrzymanie całej Dzielnicy Nowe Miasto, w tym m.in. departamentu, sołectw oraz radnych – kosztuje rocznie ponad 2 mln zł.