NovyHotel Falubaz Zielona Góra za trzy punkty wygrał z Betard Spartą Wrocław 50:40 w ramach 8. kolejki PGE Ekstraligi. W dwumeczu zielonogórzanie triumfowali 91:87.
Na otwarcie meczu kapitalnym startem popisał się Jarosław Hampel. Przemysław Pawlicki z początku jechał na końcu stawki, ale szybko wmieszał się w walkę o punktowaną pozycję. Zadomowił się na trzecim miejscu, a był też blisko połknięcia Daniela Bewley’a. Falubaz zaczyna od wygranej 4:2.
Wyścig juniorski dostarczył zielonogórskim kibicom jeszcze bardziej pozytywnych emocji. Oskar Hurysz i Krzysztof Sadurski nie pozostawili parze gości żadnych złudzeń i odnieśli podwójne zwycięstwo. 9:3 dla Falubazu.
W trzecim wyścigu dla odmiany lepiej wystartowali Maciej Janowski i Tai Woffinden, ale na dystansie Brytyjczyk spadł na ostatnią pozycję. Piotr Pawlicki do samego końca gonił prowadzącego Janowskiego – górą o włos był zawodnik Sparty. Trzeci przyjechał Jan Kvech, zatem remis 3:3 i 12:6.
W czwartej gonitwie Rasmus Jensen popisał się kapitalnym atakiem na Artioma Łagutę na pierwszym okrążeniu. Podrażniony Rosjanin gonił Duńczyka, ale bez skutku. Trzeci przyjechał Krawczyk, a ostatni – Hurysz. Kolejny remis i prowadzenie Falubazu 15:9.
Na wejściu w pierwszy łuk piątego biegu na tor upadli Kvech i Kowalski. Arbiter długo oglądał powtórki tej sytuacji i zdecydował się wykluczyć zawodnika Sparty. W drugim podejściu do tego wyścigu zielonogórzanie pokonali osamotnionego Łagutę. Rosjanin początkowo jechał trzeci, ale na dystansie zdołał wyprzedzić Prz. Pawlickiego. Pewnie wygrał jednak Kvech, dzięki czemu Falubaz prowadził już 19:11.
Start szóstego wyścigu padł łupem wrocławian. Pi. Pawlicki nie poddawał się jednak – szybko rozdzielił rywali i rzucił się w pogoń za prowadzącym Bewley’em. Brytyjczyk był jednak najszybszy i zapewnił Sparcie pierwsze biegowe zwycięstwo tego dnia (4:2). Prowadzenie Falubazu stopniało zatem do sześciu punktów (21:15).
W ostatnim biegu drugiej serii dobry start zanotowali zielonogórzanie, lecz szybko poradził sobie z nimi Janowski. Hampel i Jensen przyjechali za jego plecami, zatem remis 3:3 i 24:18 dla Falubazu.
W siódmej gonitwie trener Sparty zdecydował się zmienić zawodzącego Kowalskiego, w miejsce którego pojechał niepokonany dotąd Janowski. W pierwszych metrach po starcie mogło się wydawać, że był to dobry ruch, ale błyskawicznie plany gości zrewidował… Oskar Hurysz! Junior Falubazu był niesamowicie szybki i zostawił za plecami lidera Sparty! Trzecie miejsce dla Piotra Pawlickiego, zatem Falubaz wygrał 4:2 i prowadził już 28:20.
Takim samym wynikiem zakończył się bieg nr 8. Wygrał Hampel, za którym przyjechali Woffinden i Jensen. Stawkę niespodziewanie zamknął Bewley. Zielonogórzanie znów powiększyli przewagę – prowadzili już 32:22.
W biegu dziesiątym wykluczony został Krawczyk, który przed startem zanotował defekt, w wyniku czego… wjechał w taśmę. Jako że był to defekt, to nikt nie mógł pojechać w miejsce juniora Sparty. Osamotniony Janowski nie miał jednak problemu z wygraniem powtórki. Za jego plecami przyjechali Prz. Pawlicki i Kvech. Remis 3:3 i 35:25 dla Falubazu.
Na początek czwartej serii startów Hampel i Łaguta stoczyli kapitalną walkę o pierwszą lokatę. Zawodnik Falubazu obronił się przed groźnymi atakami Rosjanina. Ostatni przyjechał Kvech, zatem remis 3:3 i 38:28. Po przekroczeniu linii mety Łaguta zanotował pozornie niegroźny upadek, jednak potrzebował interwencji medycznej. Dopiero po dłuższej chwili żużlowiec wrocławskiego klubu wstał z toru.
Bieg nr 12 nie miał większej historii, ale Falubaz powiększył w nim swoją przewagę. Wygrał Prz. Pawlicki, za nim Woffinden, Sadurski i Krawczyk. 4:2 i 42:30 dla zielonogórzan.
Trzynastą gonitwę wygrał Pi. Pawlicki. Co prawda ostatni przyjechał Jensen, ale remisem 3:3 Falubaz przypieczętował zwycięstwo w meczu. Przed biegami nominowanymi lubuska drużyna prowadziła 45:33.
W czternastym wyścigu Jensen na dystansie wyprzedził Woffindena, który prowadził po dobrym starcie. Za Brytyjczykiem przyjechał Prz. Pawlicki, dzięki czemu Falubaz wygrał 4:2. Przed ostatnią gonitwą zielonogórzanie prowadzili 49:35, więc zapewnili już sobie punkt bonusowy.
Ostatnia gonitwa niespodziewanie padła łupem wrocławian. Janowski i Bewley podwójnie pokonali Hampela i Pi. Pawlickiego. Tym samym Falubaz wygrał ostatecznie 50:40.
Punkty dla Falubazu: Hampel 11, Jensen 8+1, Prz. Pawlicki 8, Kvech 5+1, Pi. Pawlicki 9, Hurysz 6, Sadurski 3+1, Farański ns.
Punkty dla Sparty: Bewley 10+2, Woffinden 7, Kowalski 0, Łaguta 6, Janowski 15+1, Krawczyk 1+1, Andrzejewski 1, Mikołajczyk ns.