– Wprowadzając inteligentny system sterowania ruchem musieliśmy wziąć pod uwagę to, co jest dla nas priorytetem – mówi Krzysztof Staniszewski z departamentu zarządzania drogami w zielonogórskim magistracie.
Przypomnijmy, system został uruchomiony zimą. Chodziło o udrożnienie głównych ciągów komunikacyjnych w mieście, na których ruch był największy. Zdaniem Staniszewskiego, cel został osiągnięty, nie oznacza to jednak, że wszyscy kierowcy są zadowoleni:
Staniszewski dodaje, że na głównych ciągach komunikacyjnych, którymi został objęty system, udało się doprowadzić do tzw. „zielonej fali”:
Krzysztof Staniszewski mówił o tym w Letnim Studiu Radia Zielona, którego kolejna odsłona już dziś na naszej antenie od godziny 13.00.
Polecamy
Rada Dzielnicy Nowe Miasto do odwołania
Prezydent Zielonej Góry rezygnuje ze współpracy z Radą Dzielnicy Nowe Miasto. Przypomnijmy, jej kadencja minęła w kwietniu. Wszystko wskazuje na...
Czytaj więcej