Oszust wyłudził od 69-latka z Zielonej Góry ponad 239 tys. zł. Czujności pokrzywdzonego nie wzbudziły nawet zmiany numerów telefonów przez oszusta – powiedziała PAP w piątek (16 sierpnia) rzeczniczka zielonogórskiej policji podinsp. Małgorzata Barska.
Nie należy wierzyć w historie, które ktoś opowiada nam przez telefon – po raz kolejny przestrzega policja. 69-latek z Zielonej Góry wpłacił przestępcom ponad 239 tysięcy złotych. W minioną środę senior odebrał połączenie z nieznanego numeru. Mężczyzna mówiący ze wschodnim akcentem przedstawił się jako pracownik banku, który poinformował 69-latka, że ktoś w nielegalny sposób uzyskał dane do logowania na jego konta bankowe i jego pieniądze są zagrożone. Za chwilę mężczyzna zadzwonił z innego numeru telefonu i powiedział, że musi przelać pieniądze na „specjalne konta zastępcze”. Mówi podinspektor Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji:
69-latek przelał na wskazane konta ponad 239 tysięcy złotych. Dopiero po pewnym czasie zdecydował się zadzwonić na numer infolinii swojego banku, a następnie orientując się, że padł ofiarą oszustwa, zawiadomił policję.
Polecamy
WOPR: Tonął 9-latek. Rodzic wystraszył się… i uciekł
– Za większość śmiertelnych zdarzeń nad wodą odpowiada brawura i brak rozsądku – mówi szef Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w...
Czytaj więcej