Skwer przy pomniku winiarki Emmy miał być jednym z najbardziej reprezentatywnych miejsc w mieście. I choć faktycznie jest miły dla oka, a przebywanie wśród zieleni może wpływać na lepsze samopoczucie, to mieszkańcy niechętnie spędzają na nim czas. Jest to spowodowane coraz większą liczbą bezdomnych, którzy śpią na miejskich ławkach i proszą mieszkańców o datki.
Jak podkreślają mieszkańcy, na skwerku przy winiarce Emmie nie zawsze można czuć się bezpiecznie:
Poinformowaliśmy o tym fakcie lokalną straż miejską, która zapowiedziała wzmożone kontrole w obrębie skweru między al. Niepodległości a ul. Chrobrego.
– Komfort życia mieszkańców to dla nas podstawa – zapewnia Agnieszka Pawłow, komendant Straży Miejskiej w Zielonej Górze.
– Będziemy patrolować zielonogórskie ulice, zwłaszcza w czasie Winobrania – dodaje Agnieszka Pawłow.
Rzeźba winiarki Emmy została ponownie odsłonięta w lipcu zeszłego roku.