Niezła pierwsza połowa, minimalnie przegrana trzecia kwarta, jednak czarę goryczy przelała fatalna czwarta partia. Ostatecznie Zastal przegrał w Zielonej Górze pierwszy mecz nowego sezonu z Anwilem Włocławek różnicą aż 27 punktów.
W zielonogórskim zespole nie wystąpił Marcin Woroniecki, okazało się, że z powodu urazu. Trener Virginijus Sirvydis zwrócił uwagę na fakt, że na boisku zabrakło wsparcia od zawodników rezerwowych:
Tym meczem w barwach Zastalu i w ogóle w polskiej lidze zadebiutował Sindarius Thornwell. Były koszykarz m.in. Los Angeles Clippers, czy Orlando Magic zdobył w tym spotkaniu 13 punktów. Przyznał, że podobała mu się atmosfera w zielonogórskiej hali:
Selcuk Ernak, szkoleniowiec Anwilu przyznał, że w drugiej połowie jego ekipa zaprezentowała się lepiej niż w pierwszej:
Następny mecz Zastal rozegra, także w hali CRS w przyszły czwartek z Arriva Polskim Cukrem Toruń.