EKM Lubuskie Morsy zanurzyły się po raz pierwszy w sezonie na Dzikiej Ochli.
Najpierw odbyła się rytmiczna rozgrzewka, a później sesja zdjęciowa w kostiumach, polewanie się wiadrami z zimną wodą oraz grupowa kąpiel w stawie, który na początku sezonu ma jeszcze około 10 stopni Celsjusza:
Na koniec przygotowano ognisko oraz ciepłą strawę – w wydarzeniu udział wzięło ponad 20 osób.
CZYTAJ TEŻ: Morsowanie przynosi więcej korzyści zdrowotnych niż zagrożeń [WYWIAD]