W miniony piątek radni otrzymali projekt budżetu miasta na 2025 rok.
Z dokumentu wynika, że dochody budżetu miasta wyniosą ponad miliard czterysta milionów złotych.
Wydatki budżetu miasta wyniosą ponad miliard 599 milionów złotych, co oznacza dziurę budżetową na poziomie ponad 195 milionów złotych – m. in. o tym rozmawiali zielonogórscy radni w audycji „Wokół Miasta”.
– Zadłużenie po poprzedniej administracji jest spore, będę oczekiwał od nowego prezydenta koncepcji dotyczącej przychodów i wydatków na kolejne lata – mówił Grzegorz Maćkowiak z Prawa i Sprawiedliwości:
Zaskoczeń nie ma – najbardziej kosztowna dla miasta będzie oświata – to prawie 591 milionów złotych.
– Widzimy jakie są koszty utrzymania, nie można tu zaoszczędzić – podkreślał Filip Gryko z klubu Zielona Razem:
W projekcie budżetu na inwestycje zapisano 246 mln zł. Miasto chce przeznaczyć środki na przebudowę, rozbudowę i poprawę stanu nawierzchni dróg m. in. na ulicy Poznańskiej, Jagodowej czy al. Zjednoczenia. Inne pomysły to wymiana oświetlenia na terenie miasta na bardziej energooszczędne, termomodernizacja placówek oświatowych, przygotowanie dokumentacji w sprawie modernizacji Amfiteatru i budowy nowej szkoły przy Łężycy.
– Inwestujemy w oszczędności, jest to słuszne podejście – zaznaczył Jacek Frątczak z Platformy Obywatelskiej:
Z zapowiedzi wynika również, że prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski nie planuje podnosić podatków od nieruchomości, mogą być podniesione jednak opłaty za wywóz odpadów, niewykluczone mają być również podwyżki cen biletów MZK.