Było bardzo spokojnie – tak minioną noc oceniają zielonogórscy strażacy i policjanci.
Jak poinformował nas Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy PSP w Zielonej Górze, noc sylwestrowa minęła bardzo bezpiecznie. Poza koniecznością ugaszenia kilku płonących śmietników i jednego drzewa, funkcjonariusze nie wyjeżdżali do żadnych zdarzeń:
Policjanci interweniowali około czterdziestu razy. Zgłoszenia dotyczyły m.in. zakłócania ciszy nocnej. Ponadto, kilkoro bezdomnych zostało odwiezionych do izby wytrzeźwień. Zdaniem podinsp. Małgorzaty Barskiej, rzecznika prasowego KMP w Zielonej Górze, mieszkańcy zastosowali się do obostrzeń związanych z covid-19:
Na świat przyszedł również jeden noworodek w zielonogórskim szpitalu.